Prezes
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:49, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wstąpiłem do "Jasia i Małgosi" dziś przed 23.00. Dokonano prowizorycznego przemeblowania - jest więcej przestrzeni. Przed wejściem kilka lampionów informuje, ze lokal działa. Piwo butelkowe skoczyło na 8 zł, lampka wina po 12, chleb ze smalcem 2 zł, grzanki 10 zł. Publiki ze 30 osób i atmosfera klubowa. A wszystko tak naprawdę dzięki jednemu zabiegowi - w rogu wstawiona DJ na żywo. Dzięki temu jest wystarczająco głośno, żeby raczej nie rozmawiać, tylko popijać, co tam kto nabył. W piątkowej "Wyborczej" był artykuł, z którego wynika, że jakieś stowarzyszenie chce rozruszać kawiarnię, co już się udało (ostatni raz widziałem tam tyle ludzi, kiedy robiliśmy promocję Pierwszej Sety - ach, łza się w oku kręci). Natomiast przyszłość nie jest pewna z uwagi na duże zadłużenie lokalu wobec dzielnicy, która to jest właścicielem obiektu.
pozdrawiam
Prezes
Post został pochwalony 0 razy
|
|