|
www.klubmord.fora.pl Forum Klubu Miłośników Powieści Milicyjnej MO-rd
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Sykuła
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:38, 24 Paź 2009 Temat postu: Okładki książek |
|
|
Nawiązując do wiadomości naszego nowego camarade z Gdańska, też uważam że jak na tamte czasy okładki kryminałów KAW były wyjątkowe, ciekawe i zupełnie inne od niekturych 'dzieł' które zdobiły książki w wydaniach głównego nurtu. Tylko ech... ta polska poligrafia z tamtego okresu... zgroza niekiedy ogarnia patrząc na niektóre jej produkty :C
Do tej pory okładki KAW artystycznie to ciekawe prace
Może by tak zrobić ranking naszych ulubionych okładek? Niekoniecznie z KAW
Ja już mam swój typ - Alicja numer 3, Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego.
A co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Lewandowska
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Ursynów
|
Wysłany: Sob 22:09, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A mój typ to "Skradziony człowiek" Bohdana Arcta (MON, seria Przedlabiryntowa, 1954 rok).
Powieść szpiegowska, co od razu widać po okładce: fragment maski samochodu i cienie jakichś postaci w kapeluszach i płaszczach z postawionymi kołnierzami. Tonacja czarno-granatowa. Przepiękna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek B.
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:08, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie Młodożeniec. Np. Pięć małych świnek Christie.
A jeśli chodzi o serie - to zdecydowanie pierwsze labirynty podobają mi się najbardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł S
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:13, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
mnie okładki kryminałów KAW jakoś nie przypadły do gustu (podobnie jak okropne, czarno-białe okładki późniejszych Jamników), natomiast bardzo podobają mi się obwoluty pierwszych (czytaj dużych) Labiryntów - chyba wszystkich. to zresztą moja ulubiona seria. jako wzrokowiec, sugeruję się okładkami, więc kryminałów z serii KAW przeczytałem najmniej, a labiryntów - najwięcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek B.
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:25, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli pierwsze labirynty na razie są na czele
Ale widzę też ich podstawową wadę (dla mnie, jako wzrokowca) - nie prezentują się specjalnie na półce. Brak tytułów na grzbietach. Takie Jamniki (kolorowe) czy Kluczyki - widać po nich, że przynależą do serii. Labirynty niestety nie.
Co do KAWu - są zbyt powszechne. Każde pudło z książkami sprzedawanymi na ulicy posiada co najmniej kilka egzemplarzy różowych okładek - to się po prostu opatrzyło. Poza tym mają zazwyczaj zdjęcia, a ja wolę rysunki (malunki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Nie 21:26, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Niegdyś stworzenie okładki było przyczyną zaszczytów dla twórcy, nierzadko sławy i jakichś pieniędzy i to wszystko widać i to wszytsko zostało już na lata ... a dziś jak patrze na dzisiejsze okładki jakie robi wydawnictwo np. LTW to mi się chce płakać i śmiać, dziś okładka jest tylko problemem i jak się nie robi przedruku z zchodniego hitu to wychodzi knot ... na tapecie kontrowersyjne wznowienie Cienia na pokładzie, na temat treści to niewiem ale okładka jest okropna ... tym bardziej że okładka z wydania pierwszego jest tak wspaniała ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Lewandowska
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Ursynów
|
Wysłany: Nie 22:06, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A co powiecie o okładkach serii "Z Warszawą". Podobają się? Bo ja uważam, że odkryliśmy bardzo zdolnego plastyka - czysty symbolizm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Nie 23:08, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Okładki nie są złe , szczególnie na tle konkurencji np. nowy kluczyk jest okropny, szczególnie te wczesne nowe kluczyki typu ekspedycja kolditz czy Eurodżichad, ale już np. Szlak Tamerlana podoba mi się ta okładka i to Bardzo i Wszystko czerwone też może być, a z okładek z serii z Warszawą podoba mi się najbardziej tęczowy koktail i Kieliszek bordeaux , mają fajny klimat , a to już jest dużo ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prezes
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:13, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Trudna sprawa. Jest wiele okładek, które bardzo lubię. Z różnych zresztą powodów. Trudno byłoby wybrać jedną. Więc na początek pięć pierwszych z brzegu: 1. Cień na pokładzie - Kosteckiego (ciemne zarysy burty statku i dwie mgliste biegnące postacie) - projekt Bohdana Bocianowskiego, 2. Zaułek mroków - tegoż autora (tajemnicze miasto wśród ruin) - projekt Macieja Hibnera, 3. Kieliszek bordeaux - Heleny Sekuły (genialna prostota - czerwień wina na tle konturów kieliszka) - projekt Rafała Bartleta, 4. Srebrzysta śmierć - Anny Kłodzińskiej (gruba krecha konturów samochodu przebijającego się przez noc) - projekt Mieczysława Wiśniewskiego, 5. Zbrodnia na Cyrhli Toporowej - Zygmunt Zeydlera-Zborowskiego (naga kobieta na tle górskiego pejzażu) - projekt Elżbiety Gaudasińskiej.
pozdrawiam
Prezes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek B.
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:25, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Okładki muszą być jakieś - ciekawe, ładne, mocne, wyraziste, brzydkie, okropne, fajne, z jajem. Najgorzej jak są nijakie.
A seria z Warszawą na pewno nijaka nie jest. Odważna kolorystyka (a la papier pakowy), nalepka z tytułem, pieczątka, nazwa "wolumin", która wiele mówi o książce - że to nie jest jakaś tam książka. Jestem na TAK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Sykuła
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:50, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej z serii z Warszawą spodobał się 'Tęczowy. czyli vol 1
Kieliszek z drinkiem rozebrany na czynniki pierwsze - wspaniały skrót myślowy i do tego bardzo celny.
Co do labiryntów - jakość wykonawcza poligrafii akurat w tym przypadku była często więcej niż żenująca, może więc dlatego akurat niezbyt do mnie przemawia.
Z reguły okładki KAW i innych serii (z nielicznymi wyjątkami) motywami odpowiadały zawartości książki, co w obecnych czasach nie zawsze idzie w parze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek B.
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:36, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że rozróżniasz labirynty większookładkowe (wcześniejsze) od tych małookładkowych (późniejsze, z olbrzymimi nakładami), które są zdecydowanie gorsze.
Wrócę jeszcze do Młodożeńca - Christie "Samotny dom", Gardner "Torebka szantażystki" - piękne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Sykuła
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:25, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Owszem, rozróżniam labirynty z przełomu lat 50/60 miały nawet fajne okładki (Np Agent z E-fall, Jana Litana) natomiast te z lat 70/80 wręcz niekiedy porażają badziewiem poligraficzno -edytorskim (np. W matni, Gertrudy, jak napisałeś, były wydawane w kosmicznych nakładach można na nie natknąć się najczęściej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
papison
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MOdena
|
Wysłany: Czw 23:17, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Moja okładka to "Królowa nocy". Poezja!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek B.
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:42, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzę na okładkę i sobie myślę - tytuł Królowa nocy jest jakby stworzony do tej okładki. Super.
Może by LTW trochę skorzystało z naszych klubowych talentów do projektowania swoich okładek - sukces murowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|