|
www.klubmord.fora.pl Forum Klubu Miłośników Powieści Milicyjnej MO-rd
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prezes
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:06, 17 Wrz 2009 Temat postu: Napoje chłodzące czyli kto pamięta smak fructovitu |
|
|
Ulubionym napojem chłodzącym lub też stanowiącym popitkę do wódki jest fructovit:"Zjadł krawat jedwabny za 180 zł, popił fructovitem i i nawet się nie przejechał" (Dominik Damian, Nieznajomy z baru Calypso", str. 233). A zatem sam krawat lub sam fructovit mogły zaszkodzić, ale razem stanowiły znakomitą komitywę.
pozdrawiam
Prezes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
papison
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MOdena
|
Wysłany: Czw 10:23, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Do nas chyba nie docierał, chyba że to był napój (sok/przecier) w takich małych buteleczkach dla dzieci.
Polo-cocta tak, Pepsi rzadko a Coca-Colę widziałem tylko jako siedmiolatek w Warszawie. Królowała klasyczna oranżada i wody mineralne.
Po latach, ze wstydem, podam szkolny system picia wody mineralnej za darmo. Wracając ze szkoły brało się w pobliskim sklepie "Kryniczankę" na "miejscu" bez płacenia kaucji za butelkę. Woda kosztowała 1,50 zł. Podczas powolnej konsumpcji czekało się na moment kiedy sprzedawczyni będzie zajęta i urywało się z butelką, którą "zwracało" się w samie blisko domu. Za butelkę otrzymywało się 2 złote.
O Fructovicie jest też mowa w recenzji Prezesa:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez papison dnia Czw 10:33, 17 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anmanika
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszzawa -sekcja Stare Miasto
|
Wysłany: Czw 13:00, 17 Wrz 2009 Temat postu: Herbapol |
|
|
Od 3 dni mnie męczy skleroza i nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywał ten skoncentrowany złotego koloru syrop do rozcieńczania chyba Herbapolu?
Bardzo go lubiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafał Figiel
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrowie/Jasienica
|
Wysłany: Czw 13:19, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja z dzieciństwa pamiętam nieśmiertelną "gruźliczankę" z saturatora otoczonego rojem os (wersja z sokiem) plus soczek "dodoni"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Waldi
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Izabelin
|
Wysłany: Czw 14:36, 17 Wrz 2009 Temat postu: mimo młodego wieku mam dużo takich smaków... |
|
|
Pewnie dlatego ze byłem zawsze łasuchem...
Jakbym miał grupowac takie smaki to :
1. Napój w torebce foliowej którą się przbijało słomką, człowiek zawsze był uwalony po tym piciu
2. Ptyś z Tarczyna w charakterystycznych pękatych butelkach. Nawet ostatnio natknołem się na współczesną próbę odrodzenia tej legendy przez firmę Jurajska ale to niestety juz se ne wrati.
3. Lokalny izabeliński napój Quick-cola w smkau domyslacie się do czego podbny. Sprzedawany krótko w lokalnych sklepikach w latach 80 - tych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
papison
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MOdena
|
Wysłany: Czw 16:56, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, napój w woreczkach o smaku landrynek, kolory chemiczne. I lokalny napój "Helenka" gdzie prywaciarz kantował na syropie. Już po dwóch dniach po produkcji na dole byla warstwa syropu a nad nią przeźroczysta woda. Wymagało to wstrząśnięcia butelki, ale wiązało się z utratą połowy objętości bo gazowana była jak cholera. I jeszcze oranżada z kapslem! Otwierało się to przy koleżankach "karatem", niestety nie robiło to na nich odpowiedniego wrażenia. A ręka czasem bolała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anmanika
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszzawa -sekcja Stare Miasto
|
Wysłany: Pią 11:42, 18 Wrz 2009 Temat postu: Herbapol |
|
|
Nikt nie wie? Ostatnio na bazarze zauważyłam oldskulowe butelki oranażdy z kapslem, tylko... one są plastikowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Wto 21:28, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ja w dziećiństwie spożywałem także bobovit , w formie instant wysypywałem go do paszczy bez rozrzedzania banalną wodą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prezes
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:59, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W powieści milicyjnej, przynamniej do wczesnych lat 80. także piwo uchodziło za napój chłodzący. Żeby daleko nie szukać, wystarczy wskazać kapitana Antoniego Dolińskiego z dzieł Czesława Czerniawskiego, który zwykł był w godzinach pracy udawać się do kantyny by spożywać ten napój. Miał też Doliński starannie dobraną żonę, która chcąc zrobić mężowi przyjemność po trudach pracy operacyjnej, stawiała przed nim flaszkę eksportowego "baltic-beer" i wysmukłą szklankę ("Ta cholerna mgła, str. 33). Osobiście też lubię wysmukłe szklanki.
pozdrawiam
Prezes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|