Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Wto 13:38, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ależ tak, ja do dzisiaj mam o tej kwestii pojęcie ograniczone, ale w opisywanym dzieciństwie podwórkowym niczym dziwnym nie było stosowanie epitetu Pedał do kogoś np. rówieśnika dajmy na to w wieku lat 7 - miu jako normalny epitet, obelgę itp. na równi z takimi określeniami jak szmaciarz, debil , idiota albo nazwanie że ktoś ma wszy na pępku, lub chodzi w kwadratowych butach, albo że jest taboretem, dziecko nie rozróżniało wagi czy znaczenia, więc w bluzgo - wiązance mogła pojawić się konstrukcja :
Ty pedale , ty taborecie, itd ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|