www.klubmord.fora.pl

Kierenski

Zmarła Maria Probosz. Popularna w latach 80. aktorka, szkoda zawsze będę ją pamiętać, a swoją drogą ile to ja już to ostatnio nekrologów zamieściłem czyżby odchodziło pewne pokolenie ?

Pogrzeb odbedzie sie na Cmentarzu Zarzew w Łodzi 23 wrzesnia 2010 r o godz.13,30

Maria Probosz miała 49 lat. Była jedną z blond piękności polskiego kina
Jej kariera trwała krótko. Probosz zadebiutowała na dużym ekranie jeszcze jako nastolatka. W 1976 roku zagrała w "Czy jest tu panna na wydaniu" Janusza Kondratiuka. Z kinem pożegnała się 15 lat później historyczno - kostiumową "Siwą legendą" Bohdana Poręby. Później zgodziła się jeszcze na epizod w serialu "Dom" (1997).

Wystąpiła w 40 produkcjach kinowych i telewizyjnych. Jej najważniejsze filmy to: "Alabama" Ryszarda Rydzewskiego i "Czas dojrzewania" Mieczysława Waśkowskiego (1984). W obu stworzyła typ niedojrzałej, naiwnej kobiety. Za występ w obrazie Waśkowskiego otrzymała nagrodę publiczności na Koszalińskich Spotkaniach Filmowych. Jednak najczęściej można ją było zobaczyć na drugim lub trzecim planie. Reżyserzy chętnie eksponowali jej urodę. Probosz pojawiła się w scenach rozbieranych m.in. w "Zabij mnie, glino" Jacka Bromskiego, "Trójkącie bermudzkim" Wojciecha Wójcika, "Życiu wewnętrznym" i "Porno" Marka Koterskiego, a także serialu "07, zgłoś się". ...

informacje zamieściły

rś, filmpolski.pl, wp.pl, Rzeczpospolita online

Prezes

Tak, widziałem już tę smutną informację. Pamiętam Marię Probosz z wielu filmów. Często grała dyżurną seksbombę. Kilka razy wystąpiła w "07 zgłoś się". Miała też mocny epizod w "Trójkącie bermudzkim". Bardzo młodo odeszła. Czyżby samobójstwo lub narkotyki? Zniknęła z filmu wraz ze zmianą ustroju. Szkoda.

pozdrawiam

Prezes

Kierenski

Nie chcę żle mówić o zmarłej, a i tak wszytsko co wiem to wygooglowałem, ale problem z narkotykami jak mi się zdaje istniał, brak starego ustroju zbiegł się z powolną utratą jej głównych atutów, a innych nie wykształciła , widziałem że występowała na początku lat 90 tych w polskiej podróbce PLAYBOYA, zwało się to Playtboy ... potem , potem, w googlach jest wszystko, szkoda tego pisać, najważniejsze że ona w filmach pozostanie z nami już na zawsze ...

armstrong

dla mnie byla wcieleniem zmyslowosci i erotyzmu ,taka chce Ja pamietac...