|
www.klubmord.fora.pl Forum Klubu Miłośników Powieści Milicyjnej MO-rd
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Pią 21:45, 27 Mar 2009 Temat postu: KINO NoiR |
|
|
Czy są na Forum miłosnicy kina Noir proszę o deklarację, ja sam od wielu lat w to wsiąkłem , to temat pokrewny i JAKO TAKI może kogoś tu to zaciekawi, zapraszam do wymieniania opinii i wrażeń chętnie także wymienie się filmami.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Kierenski dnia Pią 21:47, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafał Figiel
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrowie/Jasienica
|
Wysłany: Pią 22:05, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię. Moje ulubione to "High sierra" i "Mroczne przejście".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rafał Figiel dnia Pią 22:09, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opornik
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Split
|
Wysłany: Śro 1:34, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
To ja sobie pozwolę umieścić swojego pierwszego posta na tym forum właśnie w tym temacie, gdyz kinem noir fascynuje sie juz od dobrych paru lat. Cieszę się, że takich osób jak ja jest wiecej na tym forum. Trudno mi wypisać te filmy noir, które lubie najbardziej bo jest ich bardzo wiele. Niewątpliwie jednak dla mnie ikoną kina noir pozostanie Bogart, aczkolwiek wcale nie za Sokoła Maltańskiego, lecz za inne fil;my, chocby wspomniane wyżej Mroczne Przejście. Z innych filmów noir, do których często wracam na dvd mogę wymienić:
1. Dead End
2. In a lonely place (polski tytuł to chyba: pustka)
3. Dead reckoning (polski tytuł: śmiertelne porachunki)
4. Gilda
5. Killers
6. Mildred Pierce
7. Call northside 777
8. Thieves highway (polksi tytuł: złodziejski trakt)
Długo by wymieniać
Lubię również wynajdywać polskie smaczki w takich filmach
Pozdrawiam wszytskich fanów kina noir !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Śro 22:44, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Super. cieszę się i witam ...
moje ulubione to te:
The Big Sleep
Double Indemnity
Sunset Boulevard
The Third Man
Touch Of Evil
Key Largo
Rififi
The Asphalt Jungle
The Lady from Shanghai
The Woman in the Window
Pickup On South Street
i wiele innych ...
Bogarta też bardzo lubię ... a przepadam za Edwardem G. Robinsonem , Jamesem Stewardem , Richardem Widmarkiem i oczywiście Lauren Bacall i Ritą Hayworth ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kierenski dnia Śro 22:54, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opornik
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Split
|
Wysłany: Pią 1:12, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Z wymienionych powyżej najmniej lubię (co nie znaczy, że nie lubię ) key largo. Uważam, że z takiego tematu (odcięta wysepka,l szalejący huragan, widma przeszłości, demony rodzącej się namiętności Bacall-Bogart) można było zrobić prawdziwą perłę, a wyszło coś sztucznego i bez klimatu dla mnie. Dla kontrastu Big sleep jest kwintesencją tego co przyniosło kino NOIR Cudo. Zresztą także kilka innych wymienionych powyżej zaliczam do swojej osobistej klasyki kina czarnego (double ind, asfaltową dzungle, damę z szanghaju). Pozdro, OP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tadeusz69
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:04, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
Też obok książek interesuję się kinem kryminalnym (i kinem grozy) - choć na to wszystko nie starcza czasu. Moja lista klasyków kina noir w zasadzie jest podobna - z pozycji dotąd niewymienionych dodałbym moich faworytów:
- Kiss Me Deadly (1955) - R.Aldricha
- D.O.A (1950) - Rudolpha Mate
Z listy wymienionych uprzednio tytułów dyskutowałbym, czy "Sunset Boulevard" jest rzeczywiście kinem noir.
Film noir - to w zasadzie okres lat 40-tych i 50-tych. Osobiście bardziej pasjonuje mnie kino lat nieco późniejszych i pokrewne gatunki: włoskie "giallo" (które moim zdaniem nie ma sobie równych) i niemieckie "krimis" które ostatnio penetruję. Czy są na forum również fani tych gatunków. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opornik
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Split
|
Wysłany: Pią 23:42, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Właściwie o co najmniej kilku z filmów wymienionych powyżej można by dyskutować czy spełniają kryteria, na które zwykło się spoglądać przy ocenie tego gatunku, bo wg mnie jest to odrębny gatunek.
Ale dla mnie NOIR to nawet nie intryga kryminalna, nie femme fatale ale przede wszystkim klimat akcji, klimat duszny, niepokojący, przygnębiajacy, często fatalistyczny, decyduje o tym, że kino to mozna nazwac czarnym. I z tej przyczyny takie filmy jak np sunset blvd, thieves highway czy in a lonely place są w 100% filmami noir.
OP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Sob 0:06, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja natomiast jestem za bardzo ogólnym zaklasyfikowaniem filmów jako noir bo sztywnej definicji nie da się wypracować, czyli to co noir co za niego uważamy, oczywiście takie np. Vertigo też było by noir gdybyśmy oglądali je w czarnobieli, jednak jest to film barwny i dlatego np. tego filmu do noir nie zaliczył bym.Czyli noir to film kryminalny, czarnobiały i powstały w trzech dekadach 30'40'50' potem to już neo noir itp. NA forach anglojęzycznych tyczących się filmu noir poruszana przez kolegów kwestia jest wałkowana od chyba początku istnienia tych forów ...
a co do krimis to bardzo ciekawy temat bo o ile giallo nieco znam i jak przedmówca wielce je cenie, kina krimis nie znam za bardzo, - może z racji abberracji mych względem kina niemieckiego, które nie jest za bardzo znane - czywiscie klasyke znam - proszę o wymienienie najciekawszych tytułów krimis. A przy okazji marzy mi się obejrzeć jakiś stary odcinek telefonu 110 (Polizeiruf 110) pamiętacie to ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tadeusz69
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:54, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o "krimis" to na poczatek polecam stronę:
[link widoczny dla zalogowanych]
To spora kopalnia wiadomości!
W ostatnich miesiącach udało mi się obejrzeć m.in.:
- Fellowship of the Frog [Der Frosch mit der Maske] (1959) - Harald Reinl
- The Crimson Circle [Der rote Kreis] (1960) - Jürgen Roland
- Hand of the Gallows [Die Bande des Schreckens] (1960) - Harald Reinl
- The Strange Countess [Die Seltsame Grafin] (1961) - Josef von Báky
- Dead Eyes of London [Die toten Augen von London] (1961) - A.Vohrer
- The Phanto of Soho [Das Phantom von Soho] (1964) - J.F.Gottlieb
a więc adaptacje Edgara Wallace'a i Edgara Briana Wallace'a. Staram się "iść" w miarę chronologicznie - pozycje z drugiej połowy lat 60-tych będą pewnie bardziej atrakcyjne bo to już bedzie przedsmak włoskich giallo. Z wymienionych wyżej filmów najbardziej podobały mi się: "Dead Eyes of London" i "Phantom of Soho" (z wyśmienitą muzyką jazzową w tle). Oglądałem dla porównania również poprzednią adaptację "Dead Eyes of London" zatytułowaną: "The Human Monster" (1939) w reżyserii Williama Summersa z Belą Lugosim - ale wolę zdecydowanie wersję niemiecką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris77
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Midleton, Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 12:06, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kierenski napisał: | Ja natomiast jestem za bardzo ogólnym zaklasyfikowaniem filmów jako noir bo sztywnej definicji nie da się wypracować, czyli to co noir co za niego uważamy, oczywiście takie np. Vertigo też było by noir gdybyśmy oglądali je w czarnobieli, jednak jest to film barwny i dlatego np. tego filmu do noir nie zaliczył bym.Czyli noir to film kryminalny, czarnobiały i powstały w trzech dekadach 30'40'50' potem to już neo noir itp. NA forach anglojęzycznych tyczących się filmu noir poruszana przez kolegów kwestia jest wałkowana od chyba początku istnienia tych forów ...
a co do krimis to bardzo ciekawy temat bo o ile giallo nieco znam i jak przedmówca wielce je cenie, kina krimis nie znam za bardzo, - może z racji abberracji mych względem kina niemieckiego, które nie jest za bardzo znane - czywiscie klasyke znam - proszę o wymienienie najciekawszych tytułów krimis. A przy okazji marzy mi się obejrzeć jakiś stary odcinek telefonu 110 (Polizeiruf 110) pamiętacie to ? |
Dokładnie pamiętam serial "Telefon 110", który telewizja polska emitowała w latach 80. Pamiętam też, że był dubbingowany.
A może ktoś z Was oglądał kiedyś serial:
"Kodytkova detektivni kancelar"?
Jest to serial detektywistyczny dla młodzieży. Nie spotkałem się z nim w Polsce, natomiast oglądałem go tylko w oryginale będąc jeszcze w Czechosłowacji. Grała w nim Zdenka Hardbolcova... Świetny serial dla młodzieży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Sob 12:45, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
z tego co wiem to ten serial nie był w Polsce emitowany, a Telefon 110 to było coś wspaniałego - bynajmniej tak to przechowałem w swej pamięci z dzieciństwa ... pamiętam jak bawiłem się w podstawówce chyba w 1 klasie czy drugiej szkoły podst. w ten serial, pamiętam że poszukiwałem kogoś z blizną na szyji , poszukiwanego odgrywał kolega - blizne na szyji namalował sobie długopisem a ja go szukałem po piętrach szkoły i wszystkich toaletach , czyli odgrywałem role DDR-owskiego milicjanta a on rolę DDR-owskiego złoczyńcy ... bardzo chciałbym kiedyś zobaczyć tamten odcinek na podstawie którego powstała ta zabawa, wątpię jednak czy to możliwe ...
troszkę informacji na temat Polizeiruf 110 jest tutaj ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kierenski dnia Sob 12:47, 07 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opornik
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Split
|
Wysłany: Sob 22:39, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no to możesz mieć kłopot, bo z tego co kojarzę, to odcinków telefonu 110 było całe mnóstwo ja pamiętam dwie rzeczy : leona niemczyka w któryms z odcinków oraz, że było tam sporo nagości (nie wiem czy to było bardziej powszechne czy dotyczyło tych kilku odcinków), co dla młodego człowieka było niewątpliwym atutem tego serialu
OP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Sob 23:06, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Z moich pobieżnych obliczeń wynika że w DFF / Fernsehen der DDR zrealizowano w różnych seriach ponad 300 odcinkach ... faktycznie sporo ... szkoda że nie mamy tyle naszego 07 zgłoś się ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kierenski
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica lub Lwów
|
Wysłany: Czw 14:01, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Poza noir jest tez ciekawy nurt nieco podobnych filmów zwanych film gris - to już jak giallo jest nisza w niszy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tadeusz69
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:42, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Filmy gris (ja bardziej spotykałem sie z terminem "Red Hollywood") to mała podgrupa filmów noir z okresu "polowania na czarownice" kręcona przez lewicujących reżyserów (m.in. Julesa Dassina, Josepha Loseya czy Nicholasa Raya). Osobiście bardzo lubię trylogię Dassina, choć jeśli chodzi już o krytykę społeczną wolę zdecydowanie włoski neorealizm. Natomiast doceniam te filmy, gdyż późniejsze produkcje amerykańskie nie miały już nigdy tak głębokich treści.
A wracając do włoskiego giallo (choć to u nas "nisza"), była to w końcu ponad setka filmów i znaczacy nurt zwłaszcza w swoim najlepszym okresie 1968-1975. W wielu zachodnich krajach są to filmy kultowe, w Polsce dopiero ostatnio "odkryto" na nowo Dario Argento, a np. jego prekursorzy Mario Bava, czy Riccardo Freda pozostają wciąż nieznani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|