 |
www.klubmord.fora.pl Forum Klubu Miłośników Powieści Milicyjnej MO-rd
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prezes
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 16:45, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Podział wydaje się sensowny. Będziemy się ewentualnie martwić, jak trafimy na film, który trudno by włączyć do którejś z kategorii. Może dodałbym jeszcze dokument, dokument fabularyzowany, etiuda, krótki metraż. Tu na przykład plasują się takie pozycje, jak "Akcja 202" Krzysztofa Szmagiera, czy "Kryptonim oktan" Lucjana Jankowskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Lewandowska
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Ursynów
|
Wysłany: Sob 21:17, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Do klasyki milicyjnej dorzuciłabym jeszcze "Prom do Szwecji" Włodzimierza Haupe z 1979 r., z Talarem, Machalicą i ulubioną aktorką Prezesa Joanną Żółkowską
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
papison
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MOdena
|
Wysłany: Nie 1:51, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Piątka z ulicy Barskiej (1953) podejdzie pod coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zelazny Pies
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kanada
|
Wysłany: Nie 19:44, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
papison napisał: | Piątka z ulicy Barskiej (1953) podejdzie pod coś? |
Jak najbardziej.. i to jest wlasnie to - zobaczyc stare filmy nowym okiem.. Pawel, gratuluje..
Milicja udaremnia zamach - wysadzenie w powietrze trasy W-Z..
Reakcyjne podziemie dalej robi krecia robote; Ludowa Ojczyzna rosnie w sile, ale wrog klasowy nie spi; szlachetni robotnicy padaja trupem; co bysmy jeszcze wiecej chcieli??
Prawie jak Klodzinska..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zelazny Pies dnia Nie 19:57, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zelazny Pies
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kanada
|
Wysłany: Nie 20:28, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wedlug mnie Va Bank, obie czesci, naleza do gatunku.
Sciagniete ze strony filmpolski.pl:
Film fabularny
Produkcja: Polska
Rok produkcji: 1981
Premiera: 1982. 03. 01
Gatunek: Komedia, Film kryminalny
"...Błyskotliwy debiut fabularny Juliusza Machulskiego (ur. w 1955), zrealizowany według własnego scenariusza, który powstał jeszcze podczas studiów autora na Wydziale Reżyserii w Łódzkiej Szkole Filmowej. Już od momentu swej premiery "Vabank" cieszył się ogromną popularnością. Natychmiast doceniła go też krytyka. "Poza zbędną sceną zabójstwa na stadionie (zbędną, bo z innego, krwawego kryminału) - ogląda się "Vabank" tak, jak filmy amerykańskie obrosłe tradycjami, specjalistami i dolarami - to znaczy bez chwili nudy, lekko, z napięciem i uśmiechem odprężenia jednocześnie, łykając bezwiednie dydaktykę. Czasy są ciężkie, "Vabank" dostarczy każdemu wytchnienia na wysokim poziomie rozrywki, która jest już sztuką. To bardzo dużo" - pisał jeden z recenzentów. Inne komentarze utrzymane były w podobnym tonie. Trudno się zresztą dziwić. W "Vabanku" wszystko jest w przednim gatunku. Scenariusz (kilka dialogów i powiedzeń z filmu zrobiło później karierę w potocznej polszczyźnie), reżyseria, świetne aktorstwo (Pyrkosz, Pietraszak, a zwłaszcza ojciec reżysera Jan Machulski tworzą zapadające w pamięć, wyraziste postaci), charakterystyczna, błyskawicznie wpadająca w ucho muzyka. Czego chcieć więcej? Konstruując intrygę, Machulski celowo nie silił się na oryginalność. Wytropione przez koneserów X Muzy nawiązania do "Żądła", "Rozmowy", "Rififi" i innych klasyków światowego kina to zabieg celowy i dokładnie przemyślany. W ten sposób "Vabank" do swoich licznych walorów dołącza jeszcze jeden: inteligentną grę z konwencją, w której jest zrealizowany - kryminalnej komedii retro..."
NB: inteligentna gra.. no tak.. byloby jeszcze inteligentniej, gdyby nie ten rewolwer z tlumikiem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zelazny Pies dnia Nie 20:31, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
papison
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MOdena
|
Wysłany: Pon 0:04, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Vabank nam nie przejdzie. Film fajny, ale w realiach II RP. Nie podchodzi pod gatunek. Trochę na siłę dodałem kategorię Utrwalaczy, w "Skąpani w ogniu" rządzi raczej wojsko, UB też jest i to ratuję sytuację. Film oglądnąłem dla Beaty Tyszkiewicz. Pomimo poglądów republikańskich jestem w stanie wybaczyć to hrabiostwo
Będę miał dla Ciebie kilka "nowości" - czarno-białych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zelazny Pies
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kanada
|
Wysłany: Pon 2:26, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
papison napisał: | Vabank nam nie przejdzie. Film fajny, ale w realiach II RP. Nie podchodzi pod gatunek. Trochę na siłę dodałem kategorię Utrwalaczy, w "Skąpani w ogniu" rządzi raczej wojsko, UB też jest i to ratuję sytuację. Film oglądnąłem dla Beaty Tyszkiewicz. Pomimo poglądów republikańskich jestem w stanie wybaczyć to hrabiostwo
Będę miał dla Ciebie kilka "nowości" - czarno-białych. |
I seeeeee... Szkoda.. No przeciez, milicji wtedy nie bylo.. Gdzie ja mialem oczy??? A tak sie ucieszylem, ze wreszcie cos substancjalnego dodalem do forum..
Tyszkiewicz - spotkalem na zywo.. nie przepadam. Wbrew bardzo kobiecej aparycji to zimna, kalkulujaca businesswoman.. Sorry.
Mowiac o Polskich Slawnych Paniach: Spotkalem takze Aline Janowska i Krystyne Jande - szalona roznica, choc kazda Pani dramatycznie inna..
Za nowosci z gory dziekuje.. nie masz pomyslu jak moglbym ci sie odwdzieczyc?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zelazny Pies dnia Pon 3:02, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|